piątek, 29 stycznia 2016

5 nietypowych fit pomysłów na prezent z okazji Walentynek


Zbliżają się Walentynki. :-) W ten szczególny czas chcemy obdarować ukochane osoby tym, co najlepsze. :-) Pęd obecnego życia, niezdrowe jedzenie  zalewające sklepowe półki i wątpliwej jakości artykuły, sprawiają, że niezwykle ciężko jest znaleźć fajny prezent dla ukochanej/ukochanego. Wybrałam 5 produktów, które zdecydowanie wpisują się w tematykę bycia FIT. :-) Myślę, że te propozycje będą świetne nie tylko dla osób chodzących na siłownię, ale przede wszystkim - ceniących sobie zdrowie i jakość życia. Przedstawiam 5 nietypowych FIT pomysłów na prezent z okazji Walentynek. :-) 



Przede wszystkim - nie trzeba kupować kolejnej świeczki, lizaka w kształcie serca czy czerwonej kartki z milionem serduszek w papierniczym obok. :D Bądźmy oryginalni i wybierzmy zdrowe jedzonko, podane w fajnej formie. :-) 



1. Kokosowa walentynka :-)

Do przygotowania zestawu kokosowego, należy zakupić przede wszystkim 1 duży, świeży kokos.  :-) Następnie rozkroić go na pół i usunąć mleczko z jego wnętrza. Do jednej z połówek wkładamy: olej kokosowy, mleko kokosowe w kartonie, wiórki kokosowe, chipsy kokosowe, płatki kokosowe... Ogranicza was tylko wyobraźnia :-) Jest tyle rzeczy z kokosa - możemy wybierać, przebierać. :-)

Następnie wszystko pakujemy w przezroczysty celofan i wiążemy rafią. Super, zdrowi, fit prezent. :-)

Od siebie polecam wodę kokosową, o której pisałam tutaj oraz baton Paleo z kokosem i orzechami nerkowca, wytwarzany w technologii raw (w składzie ma tylko zmielone bakalie!). Swoje rzeczy kupuję stacjonarnie  w sklepie Przystanek zdrowia i urody. Jeśli nie jesteście z Tych, Bielska - Białej, Jaworzna czy Czechowic - Dziedzic, możecie sobie zerknąć na ofertę sklepu internetowego - duży wybór produktów z kokosem.




2. Zestaw płatków

Tutaj również panuje całkowita dowolność. :-) Dla miłośników płatków, powstało naprawdę sporo ich odmian. Do wyboru klasyczne: owsiane, orkiszowe, jaglane, gryczane lub mieszanki płatków z owocami. Popularne ostatnio są również ekspandowane płatki (coś a'la ryż preparowany), możecie kupić np. "dmuchaną" kaszę jaglaną, pszenicę czy amarantus. Pychotka. :-) Dużo fajnych płatków ma Dobra Kaloria.

Zestaw można skomponować z 3 rodzajów płatków, wszystko zawijamy w celofan, ozdobna wstążka, odbijamy ustami szminkę na folii i gotowe. ^^ 



3. Sok 100% bez dodatku cukru

Zima się jeszcze nie kończy, co oznacza m.in. wzmożoną ilość wypijanej herbaty. :D Urozmaicenie jej o ciekawy smak jest świetnym pomysłem na jeden z fit prezentów walentynkowych. Dla odmiany można kupić 100% sok, bez dodatku cukru, a do tego dołączyć ręcznie pisaną kartkę z życzeniami. Taki spersonalizowany i zdrowy prezent, będzie na pewno lepszy, niż kolejna paczka czekoladek. ;-)

Najpyszniejszy sok naturalny, jaki mogę polecić to sok z granatu, malin, dzikiej różny i czarnej porzeczki.

Źródło zdjęć: 1, 2


4. Bukiet z batoników

To opcja tylko dla Pań, więc Panowie musicie się sprężyć. :-) Do przygotowania bukietu potrzebujecie ok. 10 sztuk kolorowych batonów. Każdy baton nabijacie na drucik, po czym wkładacie baton do bukietu. :-D Nieoczywiste, ale pomysłowe! 

Według mnie fajnie wyglądają batony Raw Bite, bo są właśnie bardzo kolorowe. Poza tym wytwarzane są w technologii raw, która polega mniej więcej na tym, że bakalie są przetwarzane w bardzo niskiej temperaturze, a co za tym idzie - nie tracą swoich właściwości. Taki baton to extra doładowanie po siłowni i w ciągu dnia. :-)

Źródło




5. Superfood - suple zawsze w cenie!

Było specjalnie dla Pań, teraz coś z myślą o Panach. :-) Słyszeliście o chlorelli, spirulinie, młodym jęczmieniu, witaminie D, witaminie C lewoskrętnej, nasionach chia czy czystku? Suplementy są świetnym, fit prezentem.

Jeśli macie więcej wolnej gotówki, możecie zainwestować w mieszanki tych składników. Takie miksy oferuje firma Diet Food, która tematycznie miksuje glony i inne roślinki. ;-) Dla faceta ciekawą opcją będzie Detox Mix czy Slim Mix.





Pamiętajmy, że Walentynki mogą być świetną okazją do obdarowania upominkiem nie tylko naszej drugiej połówki, ale również rodziców, Babci, Dziadka i rodzeństwa. W końcu ich również kochamy! Jaki prezent najbardziej wam się spodobał? :-)

piątek, 7 sierpnia 2015

Naturalny izotonik- woda kokosowa



Tak sobie pomyślałam, że teraz kiedy pogodę mamy jak w tropikach może warto wspomóc się tropikalnymi smakołykami :) Właśnie w ten sposób natknęłam się na wodę kokosową. Co prawda nie była ona podana jak na wakacjach w prawdziwym kokosie ze słomką tylko w puszcze, ale i tak uważam, że warto o niej napisać. Puszka też nie wygląda źle, a poza tym zawsze można ją przelać do eleganckiej szklanki. Bardzo mi zasmakowała może dlatego, że jestem fanką wszystkiego co kokosowe. Postanowiłam zgłębić wiedzę na jej temat i okazało się, że woda kokosowa jest modna również w świecie gwiazd kina, muzyki i sportu. Piją ją m.in. Rihanna, Matthew McConaughey, Toni Collette i Demi Moore, a Madonna wykupiła nawet firmę, która ją produkuje.


Dlaczego warto pić wodę kokosową?
Jakie są właściwości i wartość odżywcza wody kokosowej?

Woda kokosowa to napój, który pozyskuje się z młodych zielonych owoców palmy (inaczej niż mleko kokosowe, które otrzymuje się z ekstrakcji tłuszczu z miąższu). Palma kokosowa pobiera z gleby niezbędną do swego wzrostu wodę, bogatą w minerały. Podczas wędrówki – od korzeni po koronę – płyn podlega wielokrotnej filtracji i oczyszczeniu, dzięki czemu staje się sterylnie czysty. Do puszki lub innego pojemnika, w którym stoi na sklepowej półce, woda trafia prosto z kokosa, w sterylnych warunkach, nie tracąc przy tym swoich właściwości.

Moja pierwsza woda kokosowa

Moja pierwsza wypita woda kokosowa to coco cool w puszce 330ml. Ma dosyć słodki smak, ale nadal pozostaje w 100% naturalna i niedosładzana. Jak dla mnie w ogóle nie czuć w niej kokosu, a raczej jej smak prędzej porównałabym do kompotu z gruszek. Świetnie sprawdziła się teraz kiedy są taki upały, zwłaszcza po bieganiu. Na pewno wrócę po więcej tym razem wybiorę puszkę 520ml bo cenowo bardziej się opłaca :) Swoją kupiłam w Przystanku zdrowia i urody w Tychach, dla zainteresowanych mają też swój sklep internetowy: http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/soki-syropy-napoje/woda-kokosowa-330ml-decare-detail.html




Bomba witaminowa

Posiada wiele niezbędne dla organizmu składników, takich jak magnez, potas, wapń, fosfor oraz witaminy B1, B2, B3, B5, B6 i C, a poziom elektrolitów jest w niej niemal identyczny jak w osoczu ludzkiej krwi.

Dla kogo i na co?

Ten naturalny napój szczególnie polecany jest osobom narażonym na stres, cierpiącym na anemię i hipokaliemię (niedobór potasu), a także na kaca.

Badania naukowe wykazały również, że woda kokosowa korzystnie wpływa na pracę serca i układu krwionośnego (obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, zmniejsza ryzyko miażdżycy), ma dobroczynne działanie w schorzeniach układu nerwowego, trawiennego (podaje się ją  w przypadku biegunki, wymiotów czy problemów żołądkowych) i moczowego (zmniejsza stres antyoksydacyjny w nerkach, rozbija kamienie nerkowe).

Cytokininy (roślinne hormony wzrostu) działają przeciwzakrzepowo, co ma duże znaczenie dla osób z problemami układu krążenia. Wodzie kokosowej przypisuje się również właściwości antybakteryjne, antywirusowe (zwalcza m.in. wirusa opryszczki oraz grypy), antyalergiczne oraz przeciwgrzybiczne. Płyn nie zawiera laktozy ani cukrów, może być więc spożywany m.in. przez cukrzyków czy osoby nie tolerujące mleka krowiego. Zawartość kwasu laurynowego (składnika występującego również w mleku matki) czyni z wody kokosowej idealny napój nawet dla małych dzieci.

Naturalny napój izotoniczny dla sportowców

Woda kokosowa zapewnia skuteczną regulację gospodarki wodnej i metabolizmu, jest więc niezastąpiona przy diecie i aktywności fizycznej. Dla szczupłej sylwetki warto zastąpić nią soki i izotoniki, bowiem w porównaniu z nimi woda kokosowa nawadnia organizm do 10 razy lepiej, dostarczając niezbędnych mikroelementów. Nie zawiera przy tym żadnych sztucznych dodatków takich jak stabilizatory, substancje słodzące, konserwujące czy regulatory kwasowości. Jest całkowicie naturalna, ma minimalną zawartość kalorii, dlatego można spożywać ją bez ograniczeń i obawy o swoją dietę.


Woda kokosowa jako kosmetyk

Jednym z jej składników jest kinetyna – naturalny roślinny hormon wzrostu, występujący również w ludzkim DNA, opóźniający proces starzenia się komórek skóry zwanych fibroblastami. Fibroplasty odpowiadają za produkcję kolagenu i elastyny – dwóch białek, dzięki którym skóra jest jędrna i elastyczna. Dodatkowo, kinetyna jest także skutecznym antyoksydantem – zapobiega działaniu wolnych rodników oraz wzmacnia odporność skóry przeciwalergicznie i przeciwzapalnie, jednocześnie ją nawilżając. Z tego powodu mieszkanki Karaibów używają wody kokosowej jako… toniku do twarzy. Kinetyna pomaga również w regeneracji skóry po oparzeniach słonecznych, wzmacnia paznokcie, skórę głowy i cebulki włosów. Kilka kropel wody kokosowej dodawanych regularnie do szamponu sprawi, że włosy będą mocniejsze, nabiorą blasku i nie będą się przetłuszczały.


 Ciekawostka:

W czasie II wojny światowej, podczas walk na Pacyfiku, gdy brakowało krwi do transfuzji, lekarze ratowali życie rannych żołnierzy przetaczając im sterylną wodę wprost z młodych kokosów. Do dziś zdarza się, że w słabo rozwiniętych krajach Trzeciego Świata podaje się ją dożylnie w zastępstwie płynu fizjologicznego, aby uzupełnić elektrolity i nawodnić organizm.


Źródła zdjęć i tekstu:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html
http://a2889z1.americdn.com/wp-content/uploads/2013/09/coconut-water.jpg
http://www.foodnavigator.com/Market-Trends/Don-t-believe-the-hype-Target-wider-food-trends-for-flavour-success
http://healthflava.com/wp-content/uploads/2015/04/coconut-water-island.jpg

piątek, 17 lipca 2015

Białko konopne

Bardzo cieszy mnie fakt, że coraz więcej osób chce być "fit". Staje się to coraz bardziej popularne, widać to na licznych forach i blogach. Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby dbać o swoje ciało i dobre samopoczucie. Oczywiste jest, że osoby które są aktywne fizycznie dbają również o to, żeby komponować sobie pełnowartościowe posiłki. Wraz z zakupem karnetu na siłownie i wdrażaniem się w tajniki treningu, zagłębiają się także w fora internetowe, poświęcone odpowiedniemu komponowaniu posiłków. Często też sięgają po suplementy - by zyskać jeszcze większe korzyści płynące z ćwiczeń. Mam wrażenie, że odżywki białkowe stały się ostatnio "trendy" - proteinowe shake'i, placuszki, a nawet ciasta często pojawiają się na profilach, zdjęciach i blogach osób trenujących. Sportowcy dobrze wiedzą, że białko odgrywa ważną rolę w ich diecie. Dlatego też dla tych którzy jeszcze nie znają mocy białek, postanowiłam napisać o białku konopnym :)



Konopie to najlepsze źródło białka w całym królestwie roślin. Jest to roślina naturalnie bogata w aminokwasy egzogenne, kwasy tłuszczowe (optymalny stosunek kwasów omega-3 do omega-6) oraz błonnik pokarmowy. Białko konopne to źródło minerałów i witamin oraz kwasów tłuszczowych niezbędnych dla organizmu, dlatego też należy do kategorii tzw. super żywność, czyli takiej o niezwykłych właściwościach prozdrowotnych. Składa się w 50% z łatwo przyswajalnego białka roślinnego, które jest niezbędne do budowy mięśni. Posiada więcej niezbędnych do walki z cholesterolem kwasów omega 3 niż oliwa z oliwek. Białko konopne zawiera również wszystkie 20 aminokwasów.

Kto zyska na spożywaniu białka konopnego?

Jest ono polecane przede wszystkim dla osób:
- uprawiających sport- białko w nasionach konopi zawiera 20 kluczowych aminokwasów, w tym 10 niezbędnych do regeneracji mięśni.
-które próbują zrzucić zbędne kilogramy - wysoka zawartość białka przy jednoczesnym niskim poziomie tłuszczu i węglowodanów sprawia, że spożywany jako dodatek do posiłków na długo zapewnia nam uczucie sytości.
-osłabionych- zawiera łatwo przyswajalne witaminy, a także zbilansowane nienasycone kwasy tłuszczowe. Stanowią bogate źródło cynku, magnezu, żelaza i fosforu. Dodatkowo są jednym z nielicznych pokarmów z tłuszczami Omega-6 oraz GLA – kwasem gamma linolenowym w łatwo przyswajanej formie.


Białko konopne posiada mnóstwo znaczących zalet:

  • Jest białkiem pełnowartościowym (tak jak mięso) zawierającym wszystkie aminokwasy egzogenne
  • Bardzo szybko się wchłania, co jest dużą zaletą dla sportowców
  • Jest lekkostrawne, nie powoduje więc toksemii jak wiele produktów serwatkowych
  • Jest istotnym elementem do regeneracji i budowy mięśni, niezbędne są też do tego kwasy tłuszczowe (omega-3 i omega-6), witaminy, minerały, błonnik, enzymy, probiotyki, antyoksydanty i wiele innych składników odżywczych - z których wszystkie znajdziemy w białku z konopi
  • Jest bogatym źródłem błonnika pokarmowego
  • Ma odpowiednio zrównoważone PH, nie powoduje więc niepotrzebnej kwasoty tak jak produkty sojowe czy serwatkowe

Białko konopne doskonały doping dla sportowców

W przeciwieństwie do białka sojowego czy serwatkowego, białko z konopi nie powoduje uczucia wzdęcia, nawet po spożyciu koktajlu przed i po treningu. Pozostawia uczucie lekkości, pozwalając trenować jeszcze intensywniej. Nieprzetworzone produkty roślinne i suplementy, zapewniające odżywianie zasadotwórcze i bogate w składniki odżywcze, są najlepszym dostępnym materiałem budulcowym dla silnych mięśni.

Bogate źródło naturalnych kwasów omega-3

Ponieważ białko z konopi jest nieprzetworzone, wszystkie kwasy tłuszczowe, włącznie z kwasem omega-3 i kwasem gamma-linolenowym (GLA) są w nim zachowane. W istocie, białko konopne jest jedynym, które zawiera w sposób naturalny kwasy omega-3. Te niezbędne kwasy tłuszczowe przyczyniają się do ogólnej poprawy zdrowia, a w szczególności poprawiają krążenie, wzmacniają serce, włosy i skórę, stawy oraz system odpornościowy.


Ja stosowałam białko konopne z firmy Dietfood z certyfikatem ekologicznym.
http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/suplementy/super-bia%C5%82ko-konopne-bio-dietfood-200g-detail.html
  • Bogate źródło białka 47%
  • Źródło kwasu gamma-linolenowego (GLA)
  • Odpowiednia zawartość błonnika
  • Nie zawiera glutenu, składników mlecznych, laktozy i soi, a także GMO i heksanu
  • Wolne od pestycydów i herbicydów, dodatków i konserwantów
  • Białko w 100% roślinne
  • Odpowiednie dla wegetarian i wegan
  • Zawiera wszystkie 20 aminokwasów
  • Zawiera wszystkie 10 aminokwasów egzogennych
  • Naturalnie bogate w kwasy omega-3 (w tym SDA)
  • Zaspokaja ponad 30% zalecanego dziennego zapotrzebowania na kwasy omega-3 w jednej porcji

Zastosowanie

Białkowe koktajle mogą być spożywane codziennie w celu utrzymania zdrowej i zbilansowanej diety, aby wspomóc odchudzanie lub po prostu jako naturalny suplement diety. Fajny przykład zielonego koktajlu z białkiem konopnym znalazłam na stronie Anny Lewandowskiej http://hpba.pl/nie-odpuszczaj/
W jego skład wchodzą:
  • jarmuż
  • ananas
  • szpinak
  • mango
  • białko konopne

 Białko konopne z certyfikatem EKO w większym opakowaniu:

Źródła tekstu:

wtorek, 14 lipca 2015

Quinoa- złoto Inków

Quinoa (komosa ryżowa) nazywana była dawniej „złotem Inków” lub „matką zbóż”. Dzisiaj nosi miano „super ziarna przyszłości”. W komosie ryżowej znajdziemy wiele cennych witamin i pierwiastków – C, E, D, z grupy B, żelazo (quinoa zawiera go dwukrotnie więcej od innych zbóż), miedź, wapń, potas, magnez, cynk, mangan, fosfor, a także regulujący pracę przewodu pokarmowego błonnik. W komosie ryżowej obecne są silne przeciwutleniacze, które chronią przed rozwojem groźnych chorób, a także niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Quinoa nie zawiera glutenu, mogą ją zatem spożywać osoby cierpiące na celiakię. Ma bardzo niski indeks glikemiczny.


Docenili ją nawet naukowcy z NASA, którzy uznali ją za źródło niezbędnych do życia substancji i włączyli do menu kosmonautów wybierających się w długie loty kosmiczne.

Najbardziej popularna jest quinoa biała (ma najdelikatniejszy smak), czerwona i czarna mają zdecydowanie bardziej intensywny smak i po ugotowaniu są nieco twardsze. Quinoa
z powodzeniem zastępuje dodatki takie jak ziemniaki, makaron czy ryż i może być wspaniałym komponentem zup, dań jednogarnkowych oraz składnikiem sałatek, zapiekanek.
Z ugotowanej komosy można także przygotować pyszne koktajle, miksując ją z ulubionym sokiem owocowym.



Przepis na quinoa z curry

Składniki:
  • oliwa z oliwek
  • 1 mała cebula, drobno posiekana
  • 1 młody por, pokrojony w cienkie talarki
  • ząbek czosnku, drobno posiekany
  • szklanka cieciorki (świeżo ugotowanej lub z puszki)
  • 2 łyżki curry
  • 1cm korzenia imbiru, startego
  • 200g quinoa
  • 1/2 małej cukinii, pokrojonej na kawałki
  • 1/2 litra rosołu warzywnego
  • opcjonalnie:
  •  łyżka drobno posiekanej kolendry
  • garść drobno posiekanych orzechów nerkowca

W wysokim rondlu podgrzać odrobinę oliwy i podsmażyć na niej czosnek, cebulę i por. Dodać curry, imbir i na małym ogniu smażyć jeszcze przez chwilę. Do rondelka wsypać quinoa i cukinię, całość dokładnie wymieszać. Wlać bulion warzywny, wymieszać, zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować quinoa przez około 10-12 minut pod przykryciem. Podawać na ciepło. Można posypać kolendrą i orzechami.

Komosę ryżową zwaną również quinoa można kupić w sklepie Przystanek zdrowia i urody:
http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/search.html?keyword=quinoa&limitstart=0&option=com_virtuemart&view=category

wtorek, 24 lutego 2015

Nasiona Chia

Słyszeliście już kiedyś o nasionach chia? Te malutkie i twarde nasionka są znane ze swojego dobroczynnego wpływu na zdrowie oraz posiadają wyjątkową zdolności żelowania wszystkich płynów. Wystarczy dwie łyżki nasion zalać szklanką mleka lub innego płynu jak np. sok owocowy, energicznie wymieszać i położyć się spać - rano w lodówce będzie czekał na was wasz pierwszy chia pudding.

Nasiona szałwii argentyńskiej, podbiły kilka lat temu serca miłośników zdrowej diety ze Stanów Zjednoczonych oraz Europy. Na niemal każdym amerykańskim blogu można znaleźć przepis z wykorzystaniem ziaren chia, w Berlinie chia pudding stał się bardziej popularny niż ryż na mleku, a jak donosi Małgosia Minta szałwia argentyńska dotarła już do Warszawy.
Nasiona chia są doskonałym źródłem błonnika, białka, witamin, minerałów, antyoksydantów oraz najbogatszym znanym źródłem omega3 oraz omega6. 2 łyżki nasion chia (25 gram) zawierają 7 gram błonnika, a także wapń, fosfor, magnez, mangan, miedź, niacynę oraz cynk. Stanowią zdrowy i bardzo ciekawy dodatek do diety. Można je dodawać całe lub zmielone do musli, jogurtu, shake’ów.

Kwasy omega zawarte w nasionach chia wspierają organizm przy obniżaniu poziomu cholesterolu i trójglicerydów. Nasiona zawierają błonnik, który wywołuje efekt obniżenia poziomu cukru we krwi, co jest bardzo korzystne dla diabetyków. Rozpuszczalny błonnik wyraźnie poprawia trawienie i zapobiega zatwardzeniom. Wspomaga proces odchudzania dając uczucie sytości.

Flawonoidy zawarte w chia działają jak przeciwutleniacze, które wzmacniają system immunologiczny, co zapobiega infekcjom. Wysoka zawartość przeciwutleniaczy zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry.

Nasiona chia nie zawierają glutenu. Ziarenek nie trzeba mielić, ponieważ są stosunkowo łatwe do pogryzienia, wystarczy dodać je do ulubionej potrawy. Chia to również bardzo dobry wypełniacz żołądka, namoczone nasionka pęcznieją i 8-9 razy zwiększają swoją objętość powodując tym samym sytość, znacznie spowalniają zamianę węglowodanów w cukry - dobra wiadomość dla chcących zgubić nieco kilogramów oraz dla chorych na cukrzyce. Dorośli mogą zażywać dwie łyżki dziennie nasion chia w sałatkach, jogurtach lub jako dodatek do pieczenia chleba. Ponadto można zrobić “żel” z 1 części ziaren chia i 7 części wody i odstawić na 10-20 minut do napęcznienia. Tak rozrobiony żel spożywać po 2 łyżki dziennie przed głównymi posiłkami (nastąpi efekt nasycania), popij dużą ilością wody. Żel można przechowywać około 5 dni w zamkniętym słoiku w lodówce.

Nasiona chia zawierają więcej:

  •  kwasów omega 3 niż łosoś atlantycki
  •  przeciwutleniaczy niż świeże jagody
  •  białka, błonnika i wapnia niż nasiona lnu
  •  wapnia niż mleko 2%
  •  żelaza niż szpinak
  •  błonnika niż otręby
Jednym z najpopularniejszych przepisów na wykorzystanie w nasion w deserach  jest mleczny pudding. Do jego przygotowania watro wykorzystać dowolne ulubione mleko roślinne. Za każdym razem deser będzie smakować inaczej.

 

Koktajl z nasionami chia


Składniki:
  • 2 łyżki nasion chia (możesz je kupić tutaj)
  • 1 szklanka mleka roślinnego
  • 1 łyżeczka syropu z agawy
  • świeże owoce
Przygotowanie:
  1.  Do słoika lub kubka nasyp nasiona chia.
  2.  Zalej mlekiem i dodaj słodki syrop.
  3.  Całość wymieszaj lub jeśli używasz słoika zakręć słoik i potrzep nim by wszystko się wymieszało.
  4.  Zostaw na 15 minut w lodówce. Następnie powtórnie wymieszaj pudding.
  5.   Całość zostaw w lodówce na noc lub minimum 3-5h .
  6.  Wyciągnij gotowy pudding.
  7.  Dodaj ulubione owoce i zajadaj na dzień dobry!  

Nasiona Chia można kupić przede wszystkim w sklepach internetowych ze zdrową żywnością. 

http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/suplementy/nasiona-chia-150g-myvita-detail.html


środa, 28 stycznia 2015

Czystek

Jest to roślina lecznicza pochodząca z południowej Europy, znana jako broń przeciw wirusom i bakteriom. Rośnie w krajach o gorącym klimacie, przede wszystkim w Grecji, na glebach obfitych w magnez. W liściach zawarta jest bardzo duża ilość wartościowych polifenoli, które doskonale zwalczają wolne rodniki i pozwalającą naturalnie wspomagać naszą odporność.

Działa przeciwbólowo, chroni przed przeziębieniami, usuwa metale ciężkie z organizmu, ma zbawienny wpływ na skórę. Nie można jej przedawkować, a jest to jedna z najmocniejszych roślin wzmacniających, silniejsza od wielu reklamowanych środków na przeziębienie.

Herbata z czystka nie zawiera laktozy oraz glutenu.
Sposób przygotowania: 1 łyżeczkę na filiżankę zalej wrzącą wodą i zaparzaj 8-10 minut.

W 1999 roku czystek został okrzyknięty rośliną roku.

Zalety tej rośliny:

  • działa przeciwhistaminowo (antyalergicznie)
  • działa przeciw wirusowo: opryszczka, półpasiec, wirusy jelitowe
  • przeciw grzybiczo: zawiera substancje karweliwol, której nie znoszą grzyby
  • działa na bakterie chorobotwórcze
  • zapobiega odkładaniu się w ścianach naczyń złogów cholesterolu
  • zmniejsza objawy boreliozy: chorobie po ukąszeniu kleszcza i innych owadów
  • dzięki swym właściwościom hamuje krwawienie z dziąseł i wspomaga leczenie paradontozy
  • znacząco poprawia wygląd cery, zmniejsza zaczerwienienia
  • jedna z najskuteczniejszych substancji antyrakowych
  • odtruwa cały organizm i opóźnia procesy starzenia
  • może być przyjmowany przez kobiety w ciąży i matki karmiące.


 Jeśli jeszcze herbaty z czystka nie próbowaliście - to warto się w nią zaopatrzyć: oto 10 powodów, dla których warto to zrobić:

  1. Dzięki temu, że jest niezwykle bogata w polifenole doskonale rozprawia się z drobnoustrojami, np. z wirusami. W przypadku infekcji górnych dróg oddechowych pomaga szybciej pozbyć się symptomów. Zanim więc sięgniesz po jakiekolwiek reklamowane w TV apteczne „lekarstwo na grypę i przeziębienie” - napij się herbatki z czystka. Jego skuteczność w przypadku infekcji potwierdziły badania kliniczne.
     
  2. Mężczyznom cierpiącym w starszym wieku na przerost prostaty może przynieść ulgę z uwagi na swoje własności antyproliferacyjne i cytotoksyczne.
     
  3. Usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu (szczególnie łatwo wiąże kadm), dlatego polecana jest szczególnie palaczom.
  4. Z powodu swoich własności antybakteryjnych, antywirusowych i antygrzybiczych czystek przyniesie ulgę cierpiącym, np. na łupież, łuszczycę, trądzik, egzemy, rozrost candida albicans, chroniczne i powtarzające się infekcje zatok, rozmaite grzybice skóry i paznokci, infekcje spowodowane przez gronkowca złocistego, wirusa opryszczki, wirusa półpaśca, zakażenia Helicobakter Pylori i inne schorzenia spowodowane namnożeniem się w ustroju niechcianych wirusów, bakterii i grzybów. Pomoże nawet tym, którym nie pomagają już żadne antybiotyki. Ma także działanie antyalergicznie (antyhistaminowe).
      
  5. Pomaga zapobiegać chorobie niedokrwiennej serca, rozpuszcza zatory i zakrzepy.
        
  6. Jest to roślinka silnie antyoksydacyjna, ma olbrzymią zdolność do wyłapywania wolnych rodników i do obniżania aktywności kolagenazy (enzymu odpowiedzialnego za rozkład kolagenu), przez co działa odmładzająco, przeciwzapalnie i witalizująco na ludzki organizm.
       
  7. Działa nawet na krętka wywołującego boreliozę. I to zarówno chroniąc przed zakażeniem (jeśli lubisz wycieczki do parku/lasu to włącz koniecznie czystka do swojego codziennego menu, ponieważ odstrasza on kleszcze), jak i będąc ważną częścią ziołowego protokołu, gdy zakażenie już miało miejsce: substancje zawarte w czystku „oklejają” krętki, przez co zostają one unieszkodliwione.
        
  8. Można stosować czystka również u zwierząt domowych w celu ochrony przed pchłami czy kleszczami.
       
  9. Napar z czystka jest znakomitym środkiem wspomagającym higienę jamy ustnej. Przepłukanie buzi po umyciu zębów naparem z czystka śmiało zastąpi wszelkie drogeryjne płyny do płukania ust, w  których najczęściej jako substancja antybakteryjna używany jest toksyczny triklosan. Czystek działa również wybielająco na zęby, ponieważ posiada potężne działanie na bakteryjny biofilm - po prostu go rozpuszcza. Napar przeznaczony do płukania jamy ustnej można osłodzić ksylitolem lub erytrytolem dla dodatkowego działania antybakteryjnego.
       
  10. Regularne picie naparu z czystka powoduje zmianę zapachu wydzielin ciała. Jeśli ktoś ma problem np. z nieprzyjemnym zapachem potu (pachy, stopy), to zauważy po kilku tygodniach picia herbatki z czystka znaczną redukcję przykrego zapachu.

Jak pić czystek? - herbata, napar z czystka

Przede wszystkim długo i systematycznie. Jednorazowe napicie się tej herbatki nic nie zdziała. Wypicie jej od czasu do czasu też nie. Po prostu należy pić ją regularnie, codziennie. Dopiero wtedy czystek pokaże nam cały swój oczyszczający potencjał. Efekty odczuwalne mogą być nawet po tygodniu, choć takie bardzo zauważalne po minimum miesiącu regularnego stosowania.


Ziele czystka należy zakupić cięte, a nie mielone - wtedy widać zawartość, czy nie ma nadmiaru gałązek itd. Dobrej jakości herbata z czystka powinna składać się niemal w całości z suszonych listeczków i kwiecia. Tylko w tańszej herbatce gorszej jakości znajdziemy w suszu dużo gałązek, co znacząco pogarsza smak herbatki. Czystek bio jest nieco droższy od nie-bio, ale daje gwarancję pochodzenia surowca z upraw kontrolowanych, jak również jest po prostu lepszej jakości, lepszy w smaku.

    Napar: łyżeczkę ciętego czystka zalać wrzątkiem i niech naciąga pod przykryciem ok. 10 minut. Odcedzić (jeśli masz wkładane do kubeczka zamykane sitko, czyli tzw. zaparzacz do ziółek, to oszczędzasz sobie tej pracy) i po przestudzeniu wypić  2-3 razy dziennie lub więcej. Zaleca się jedną porcję herbatki zaparzać wielokrotnie (można do 4 razy), co pozwoli na wydobycie z niej wszystkich dobroczynnych składników. Można napar dosmaczyć sokiem z cytryny i/lub posłodzić lekko np. miodem lub stewią.
   
    Napar rodzinny profilaktyczny: w dużym litrowym dzbanku zaparzamy czubatą łyżkę stołową ciętego czystka i dalej jak w przepisie powyżej. Znakomity sposób na wzmocnienie systemu immunologicznego całej rodziny na przełomie sezonów, gdy łatwo o katar i inne infekcje. Można pić go także w czasie upałów, jako napój typu Ice Tea, z dodatkiem kostek lodu, cytryny i listeczków mięty.
   
    Odwar przy dolegliwościach cięższych lub o charakterze przewlekłym: około 10 g  czystka zalać 200-220 ml wody, doprowadzić do wrzenia i gotować 5 minut, odstawić na 20 minut do ostudzenia i przecedzić. Tak uzyskany odwar stosuje się zewnętrznie (okłady, płukanki, przemywanie) oraz wewnętrznie - 100 ml 3-4 razy dziennie (wszelkie stany zapalne, borelioza, nieżyt jelit i żołądka itd.), a także do lewatyw (doodbytniczo 150-200 ml).

Jako ziółko bogate w bioflawonoidy czystek doskonale współpracuje z witaminą C wzmacniając jej działanie (ważne przy infekcjach). Jak wszystkie ziołowe herbaty również herbata z czystka ma na organizm alkalizujący wpływ. Jak widać ogólnie przyjęte stwierdzenie „na wirusy nie ma lekarstwa” jest w istocie niezmiernie dalekie od prawdy.

Liść czystka można kupić na stronie:
http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/suplementy/czystek-intenson-200g-detail.html

Herbatę z czystka można szybko i tanio kupić na stronie:

http://www.przystanekzdrowia.com.pl/przystanek-sklep/search.html?keyword=herbata+z+czystka&limitstart=0&option=com_virtuemart&view=category

Artykuł napisany na podstawie:
http://www.akademiawitalnosci.pl/10-powodow-dla-ktorych-warto-pic-herbatke-z-czystka/

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Błonnik witalny

Błonnik witalny to naturalny suplement diety, który może być stosowany by uzupełnić niedobory błonnika pochodzącego z pokarmów. Błonnik to włókna roślinne, które są nierozpuszczalne i nie trawione w przewodzie pokarmowym. Błonnik usprawnia funkcjonowanie przewodu pokarmowego, oczyszcza jelita, usuwa toksyny z organizmu oraz reguluje poziom cukru we krwi. W związku z tym dieta bogata w błonnik zalecana jest szczególnie osobom zmagającym się z otyłością, cukrzycą oraz miażdżycą.


Zastosowanie błonnika witalnego

  • skutecznie wspomaga proces odchudzania: pozostawia uczucie sytości na długi czas, hamuje nadmierny apetyt i zapobiega efektowi jo-jo
  • usprawnia pracę jelit, dzięki czemu likwiduje zaparcia
  • usuwa toksyny z organizmu
  • poprawia samopoczucie, koncentrację, (niweluje zmęczenie, apatię i senność)
  • obniża ciśnienie krwi i pomaga przywrócić optymalny poziom cholesterolu
  • obniża ryzyko zachorowań na raka i chorobę wieńcową serca
  • oczyszcza wątrobę

Przeciwwskazania do stosowania preparatu

  • nadwrażliwość na składniki błonnika witalnego
  • choroby przewodu pokarmowego, takie jak: niedrożność jelit, choroby przełyku i wpustu żołądka
  • bóle brzucha o nieznanej przyczynie
  • nudności lub wymioty
  • krwawienia odbytu
  • trudna do uregulowania farmakologicznego cukrzyca (szczególnie typu 2)

O czym należy pamiętać, stosując błonnik witalny?

  • nie należy spożywać preparatu w postaci suchego proszku, ponieważ istnieje ryzyko zablokowania jelit
  • nie należy pić gotowego preparatu na noc
  • podanie preparatu dzieciom poniżej 12.roku życia wymaga konsultacji lekarskiej
  • osoby z cukrzycą powinny uzyskać zgodę lekarza na zażywanie preparatu
  • błonnik witalny należy przyjmować zachowując odstęp czasu (30-60 minut) po zażyciu leków
Dzienna dawka błonnika witalnego to 3 łyżeczki stosowane 3 razy dziennie. Każde 3 łyżeczki należy rozpuścić w 0,5 l płynu: może to być zarówno woda mineralna, jak i mleko, sok owocowy, a nawet zupa. Najlepiej spożywać na trzy godziny przed posiłkiem i bezpośrednio po posiłku, ponieważ w ten sposób w znacznym stopniu zwiększa uczucie sytości. Podczas stosowania preparatu należy pić codziennie ok. 2l wody.

Produkty naturalnie zawierające błonnik:
 
Owoce, np: marakuja, daktyle, porzeczki, jeżyny, maliny, żurawina.
Warzywa np: chrzan, koper, seler, pietruszka, czosnek, zielony groszek, bób, fasola szparagowa, botwina, fasola czerwona, soja, groch.
Produkty zbożowe np: mąka niskiego przemiału i jej przetwory, kasza jęczmienna, gryczana, ryz nie łuskany, płatki zbożowe, otręby pszenne, owsiane, pieczywo z otrębami, ziarnami i owocami.

Błonnik można przyjmować na różne sposoby, mnie błonnik rozpuszczony w wodzie specjalnie nie zachęcą do spożycia. Taka mikstura nie przypadła mi do gustu i udało mi się tylko kilka razy to przełknąć. Trzeba było szukać jakiejś opcji zastępczej. Wpadłam na pomysł, aby dodawać go do porannego musli, a drugą zalecaną porcję dosypywałam do obiadowej sałatki. Pomimo takiej zamiany efekty jego działania były takie same jak w wersji rozpuszczalnej zalecanej przez producenta. Jednak bardzo ważne jest, żeby przyjmować bardzo dużą ilość płynów.

Jaki był efekt? U mnie natychmiastowy, pierwsze dwa dni przyjmowania błonnika spędzałam na częstych wizytach w toalecie, gdzie w końcu mogłam nadrobić zaległości w czytaniu ulubionych książek. Organizm oczyszczał się, a o to też między innymi chodziło. Sytuacja uregulowała się w czwarty dzień, a wszystko szło sprawnie i bez problemów. Zauważyłam, że dzięki spożywaniu błonnika witalnego mam mniejszy apetyt na słodycze i byłam dłużej syta. Kolejnym pozytywnym czynnikiem jaki odczułam było zniknięcie wieczornych wzdęć. Ogólnie rzecz biorąc poczułam się lepiej i lżej. Czuję przypływ energii, nie ciągnie mnie do łakoci i nie mam napadów głodu, z którymi wcześniej miałam problem.

Śmiało mogę polecić błonnik witalny każdej osobie zmagającej się z nadwagą czy mającej inne problemy zdrowotne. Pamiętajcie tylko, aby każdy suplement diety stosować według zaleceń producenta bo co za dużo to nie zdrowo, nawet jeśli jest to najlepszy produkt na świecie.

Błonnik witalny w przystępnej cenie można kupić w sklepie: